Pan Łukasz od zawsze marzył o Porsche – to nie było tylko auto, ale symbol jego pasji do motoryzacji. Gdy zgłosił się do nas z planem sfinansowania wymarzonego samochodu, wszystko wydawało się proste. Ale życie, jak to życie, miało dla nas kilka niespodzianek.

Najpierw pojawiły się problemy z dostawcą – auto niby już było gotowe, ale… ciągle „jeszcze chwila”. Kiedy udało się to rozwiązać, na drodze stanęła kwestia wykupu auta z leasingu. Powiem szczerze, to był prawdziwy labirynt papierologii i nerwowych telefonów. Pan Łukasz jednak nie odpuszczał, a my razem z nim.
Cała operacja trwała dwa miesiące. Dwa długie miesiące, wypełnione walką z dokumentami, negocjacjami i oczekiwaniem. Ale w końcu – udało się! Kluczyki do Porsche trafiły do Pana Łukasza, a jego uśmiech mówił wszystko: warto było.

 

Na tym jednak nie koniec. W ramach naszych usług dostarczyliśmy auto bezpośrednio pod dom Pana Łukasza, żeby cała przygoda zakończyła się w jak najlepszym stylu. Cóż, widok Porsche pod domem to widok, który zostaje w pamięci na długo – zarówno naszej, jak i klienta.

To była wyjątkowa historia, pełna wyzwań, ale zakończona sukcesem. Teraz Pan Łukasz może cieszyć się swoim wymarzonym samochodem, a my jesteśmy dumni, że mogliśmy być częścią tej przygody.

Masz podobne marzenie? Zadzwoń – kto wie, może Twoja historia będzie następna? 😊